Babeczki są urocze. Zachwyciły bez wyjątku każdego kto je widział. Najlepsze w nich jest to, że wcale nie są trudne do przygotowania. Na spód możecie wybrać wasz ulubiony smak babeczki, a potem go udekorować. Powodzenia!
Dla kogo:
Wykonanie:
Upiec babeczki wg swojego ulubionego przepisu. Inspiracji możecie szukać tu. Polecam szczególnie tradycyjne czekoladowe lub waniliowe.
Wykonanie kremu:
Masło rozmiksować na gładko i dodać do niego serek mascarpone. Pod koniec miksowania dodać niebieski barwnik (na czubku od uchwytu łyżeczki). Zmiksować do uzyskania jednolitej masy.
Wykonanie dekoracji:
Upieczone i wystudzone babeczki posmarować kremem. Jeśli nie mamy niebieskiego barwnika należy posypać je niebieskim cukrem. Po bokach przykleić pianki (chmurki) i między nimi umieścić tęczę z żelka.
Gotowe babeczki najlepiej przechowywać w lodówce.
Dla kogo:
- dla mam szukających pomysłu na dziecięcą imprezę
- dla lubiących tradycję w nowym wydaniu
- dla chcących przenieść się do nieba :)
- 4-5sztuk żelków w kształcie tęczy (rozciętych na cztery części)
- białe pianki marshmallows (najlepiej mini lub pocięte na kawałki duże pianki)
- 100g serka mascarpone
- 50g masła (miękkiego)
- odrobina niebieskiego barwnika lub niebieski kolorowy cukier (przepisu zajdziesz tu).
- kilka kropel ekstraktu waniliowego/migdałowego/pomarańczowego (opcjonalnie)
Wykonanie:
Upiec babeczki wg swojego ulubionego przepisu. Inspiracji możecie szukać tu. Polecam szczególnie tradycyjne czekoladowe lub waniliowe.
Wykonanie kremu:
Masło rozmiksować na gładko i dodać do niego serek mascarpone. Pod koniec miksowania dodać niebieski barwnik (na czubku od uchwytu łyżeczki). Zmiksować do uzyskania jednolitej masy.
Wykonanie dekoracji:
Upieczone i wystudzone babeczki posmarować kremem. Jeśli nie mamy niebieskiego barwnika należy posypać je niebieskim cukrem. Po bokach przykleić pianki (chmurki) i między nimi umieścić tęczę z żelka.
Gotowe babeczki najlepiej przechowywać w lodówce.
cudnie wyszły,w sam raz na garden party :)
OdpowiedzUsuńojoj, jakie urocze słodziaki!
OdpowiedzUsuńWyglądają uroczo i... tolerancyjnie :)))
OdpowiedzUsuńTwoje babeczki wyglądają pysznie, bardzo fajny przepis :)
OdpowiedzUsuń