Wegański deser a'la Monte (bez cukru, glutenu, laktozy)



Po raz kolejny kasza jaglana w deserze - jak zwykle dała radę. Ważne byście ją właściwie przygotowali, bo gdy jest gorzka to nic z tego deseru nie będzie. Ja akurat próbowałam posłodzić deser stewią i to też okazał się błąd, gdyż jej posmak zupełnie zepsuł mi smak deseru. Kolejny raz zdecydowanie użyję innego "słodzidła". Deser jest pyszny, gdyby zastanowić się nad jego składem to właściwie jemy kaszę z orzechami, także czego chcieć więcej? Bardzo polecam!
 
Dla kogo:
  • dla wegan
  • dla fanów deserów domowej roboty
  • dla mających leszczynę za oknem :)

Składniki:
  • 100g suchej kaszy jaglanej (mniej więcej pół szklanki) 
  • 150g orzechów laskowych (lub masła orzechowego z orzechów laskowych)
  • 350g mleka roślinnego (może być też krowie, ale wtedy deser już będzie miał laktozę)
  • 70g słodzidła np. ksylitolu, erytrytolu, syropu z agawy/klonowego
  • 3 łyżki kakao
Wykonanie:
Zacznij od przygotowania orzechów. O tym jak je uprażyć przeczytasz tutaj. Jeśli masz masło z orzechów laskowych to oczywiście pomiń ten krok. Kaszę jaglaną przelej wrzątkiem, a potem dolej do niej 1,5 szklanki wody i gotuj ok. 30 minut na małym ogniu (pod przykryciem). Jeśli chcesz polecam Ci wpis "jak ugotować kaszę jaglaną by nie była gorzka?"). Orzechy laskowe (bez skórki) lub masło orzechowe zmiksuj na gładko wraz z mlekiem. Dodaj do tego słodzidło (osobiście nie polecam stewii, bo ma gorzki posmak) i ugotowaną kaszę jaglaną i ponownie zmiksuj na gładko. Im dłużej będziesz miksować, tym krem będzie bardziej aksamitny. Podziel masę na dwie części. Do jednej dodaj kakao i zmiksuj ponownie.
Na dno szklanek daj najpierw warstwę kakaową, a na nią wyłóż warstwę jasną. Odłóż deser do schłodzenia do lodówki na minimum 2 godziny.




Przepis znalazłam na blogu "Savory or sweet" i wprowadziłam w nim lekką modyfikację.

2 komentarze:

INSTAGRAM