Pudding z chia i czereśniami na mleku migdałowym


Kupiłam nasionka chia już jakiś czas temu, ale cały czas czekały w szafce i jakoś nie mogłam się za nie zabrać. Słyszałam, że świetnie smakują z mlekami roślinnymi, a ponieważ nie kupuję gotowych mlek roślinnych, tylko robię je sama tak sobie czekały i doczekać się nie mogły...w końcu moja ciąża dobiegła końca i urodziłam. Okazało się, że maluszek ma lekką skazę białkową i muszę uważać z ilością spożywanego białka. W tej sytuacji wyprodukowałam sobie mleko migdałowe. Było go sporo więc postanowiłam w końcu zrobić z nim pudding chia. Niestety nie powiem Wam jak smakował, gdyż przy karmieniu piersią nie można jeść chia :( , ale mój mąż zjadł dwie porcje i wyglądał na zadowolonego (a jest wybredny jeśli chodzi o wypieki i desery) także mogę go Wam polecić. Możecie go przygotować z dowolnym mlekiem roślinnym - polecam migdałowe lub kokosowe.

Dla kogo:
  • dla osób na diecie bezmlecznej
  • dla szukających zdrowego deseru
  • dla mających w szafce nasiona chia i zastanawiających się co z nich przygotować

Składniki:
  • 4 łyżki nasion chia
  • 0,5 litra mleka migdałowego
  • szklanka czereśni
  • miód (wg uznania) 
Wykonanie:
Mleko nalać do naczynia i wsypać do niego nasiona chia. Wymieszać i wstawić do lodówki na minimum 2 godziny, a najlepiej na całą noc. Dobrze jest międzyczasie mieszać deser, by równomiernie nasiąkł, bo nasionka chia pęcznieją. Gotowe nasionka przełożyć do szklanki i spróbować - dosmaczyć miodem lub innym "słodzidłem" np. syropem z agawy lub syropem klonowym. Na wierzch ułożyć czereśnie (wydrylowane).
Z podanych składników otrzymamy 2 desery. 
Uwaga! Nie można spożywać zbyt dużej ilości chia dziennie także nie jedźcie wszystkiego na raz, żeby Wam nie zaszkodziło!

2 komentarze:

INSTAGRAM